Filutek jako młodzik
Filutek już został ojcem. Dojrzał bardzo szybko, bo kocicą zaczął się interesować gdy miał niecałe 5 miesięcy. A gdy miał sześć jego starania okazały się owocne w skutkach. 3 lutego urodziło się 6 dorodnych kociaków: 2 rude po tatusiu, a 4 biało-rude po mamusi.
Filus to niesamowicie inteligentny kot, prawie jak pies. Wszystkim się interesuje. Ma takie zabawne uważne, skupione spojrzenie, charakterystyczne chyba dla wszystkich rudych kotów. Nie boi się odkurzacza. Przysiada w bezpiecznej odległości i przypatruje się. Fascynuje go odgłos, gdy szczotkę czeszę włosy. Przysiada wtedy na wieży hi-fi i wodzi wzrokiem za szczotką. Nauczył się już chować pazurki w zabawie i nie drapie, chociaż czasem korci go aby skoczyć na moją nogę wbijając pazury. Jakoś nie lubi być noszony na ręku i zaraz prubuje zeskoczyć.
Interesuje się swoimi dzieciaczkami, chociaż niezbyt intensywnie. Wchodzi do ich pudełka i wylizuje im tyłeczki. Ciekawe co to znaczy. Trąca je nosem i chyba traktuje je jak zabawki. (2001)