Mendel i Wedel
Dwa buraski adoptowane latem 2005.
Wiadomości od opiekunki kotków,pani Magdy.
"W lato wzięłam dwa buraski - Snickersa i Wedla. Po śmierci Snickersa wzięłam od pani Joli ich brata, który dostał imię Menelek.
Chciałam tylko przesłać zdjęcia moich pociech. Jak ostatnio mówiłam Pani Joli - Menel przestał być dzikim kotem. Od miesiąca pozwala się głaskać, miziać i powoli zaczyna dawać brać się na ręce. Oswajanie bardzo długo trwało, ale teraz widać, że z niego szczęśliwy kot. Wedel od samego początku jest głównie "kolankowym" kotem. Bije rekordy w mruczeniu i chodzi za mną krok w krok. Chciałam bardzo podziękować za moje pociechy. Teraz nie wyobrażam sobie bez nich domu."
(23 stycznia 2006)